niedziela, 19 września 2010

Pierwszy miesiąc z iPadem

Chciałbym się dzisiaj z Wami podzielić wrażeniami po kilku tygodniach używania mojego pierwszego tabletu. Około miesiąc temu mój Pracodawca wyposażył mnie w Apple iPad 3G 32GB wraz z iPad Case (dziękuję!). Urządzenie otrzymałem prekonfigurowane przez nasz zespół IT. Do rozpoczęcia pracy konieczne było założenie konta na iTunes i rejestracja urządzenia. Niestety konfigurator nalega na podanie numeru karty kredytowej wraz z kodem CVV2, by w tle potwierdzić wypłacalność użytkownika - bardzo nieprzyjemny krok. Potem już iTunes App Store staje się dostępny. Rzecz jasna jest to jedyny legalny sposób instalacji oprogramowania dla iPhoneOS.
Początkowo byłem zagubiony w tym bez-kursorowym, ascetycznym, niezwykle kontekstowym interfejsie użytkownika, jako że nie byłem wcześniej aktywnym użytkownikiem iPhoneOS, ani nawet MacOS. Tymczasem już drugiego dnia z łatwością posługiwałem się przeglądarką www Safari, klientem poczty, kalendarzem, kontaktami, Google Maps i innymi, zainstalowanymi aplikacjami. Nim się zorientowałem, iPad stał się moim domyślnym komputerem z dostępem do Internetu.
Początkowo używałem sieci WiFi, ale po paru dniach kolega Bartek (dziękuję!) przyciął mi nożyczkami kartę Orange Free (zakup 5zł) do rozmiaru microSIM i wpasował do slotu iPada. Po doładowaniu 50zł, otrzymałem łączność 3G z limitem 2,7GB dostępnym przez 3 miesiące. Wtedy poczułem prawdziwą mobilność.
Obecnie czynności typu: sprawdzenie poczty, prognozy pogody, kursu walut, czytanie codziennej prasy, przegląd krótkich filmów, czyli łącznie około 2-3 godzin dziennie przeniosłem na iPada. Brak wsparcia Adobe Flash jak dotąd mi nie przeszkadza. Jednowątkowość systemu operacyjnego odbieram nawet jako zaletę (nie używam komunikatorów na iPadzie).
Od paru dni czytam również książki w różnych formatach na tym urządzeniu.
Chciałbym potwierdzić, że iPad posiada fantastyczny wręcz ekran (najlepszy jaki kiedykolwiek używałem), a przy 9,7" rozmiaru, matrycy IPS oraz intensywnego podświetleniu LED z autoregulacją jasności jest po prostu ideałem wcielonym. Mimo błyszczącego pokrycia sprawdza się niezawodnie również na zewnątrz. Dzięki szeregowi dyskretnych kompromisów urządzenie wydajne się być niesamowicie responsywne i zwykle jest gotowe do pracy już po sekundzie lub dwóch (nie dotyczy okresów pobierania zawartości z sieci).
Ciekawostką jest sama praca z pojemnościowym, wielo-dotykowym kontrolerem zintegrowanym z wyświetlaczem. Jest duży (w porównaniu ze smartphonami), bardzo precyzyjny, przyjemny w dotyku i korzysta z genialnych algorytmów rozpoznawania gestów w samym systemie operacyjnym. W zakresie klawiatury ekranowej przeżyłem niesamowite zaskoczenie - piszę na niej równie szybko, jak na laptopie. To pierwszy taki przypadek w mojej historii. Niestety szybko-pisanie dotyczy tylko anglojęzycznych tekstów, ponieważ obsługa polskich znaków jest symboliczna (należy przytrzymać literę, by zobaczyć mały dialog z podobnymi wariantami diakretycznymi), przy czym litera "ą" zwyczajnie nie występuje.
iPada pokazałem kilku znajomym i wszyscy się z nim odnajdowali już po kilku chwilach - ergonomia jest wręcz unikalnie perfekcyjna.
Kolega z pracy otrzymał niedawno iPhone 4 i nie omieszkałem porównać tych urządzeń: otóż wersja telefoniczna Apple jest wybitnie kieszonkowa i znacznie lżejsza, jednak dla mnie jest zwyczajnie za mała.
iPad bardzo szybko startuje zarówno system operacyjny, jak i aplikacje - co jest miłą odmianą od świata wiecznie zapchanej kolejki dysku pod MS Windows. Tablet ten pracuje na baterii przy moim codziennym użytkowaniu około 2-3 dni nim wymaga ładowania.
Chciałbym też Wam polecić zakup skórzanego etui (iPad Case), bo goły iPad łatwo uszkodzić, a i po godzinie trzymania w ręce robi się niewygodny, a etui pełni też funkcję podstawki.
Użytkowany przeze mnie model prezentowany jest w Apple Store za $729 (co powinno przełożyć się na ok. 2800zł w Polsce). Za tę cenę możemy zakupić bardzo rozsądną i mobilną konfigurację laptopa. Trudno tutaj mówić o okazji cenowej. Jednak mam wrażenie, że dla wielu osób na co dzień użytkujących laptopy i netbooki głównie do poczty elektronicznej, przeglądania stron internetowych, oglądania zdjęć, słuchania muzyki iPad byłby urządzeniem działającym szybciej, bardziej niezawodnym, faktycznie mobilnym i bardziej poręcznym. W mojej ocenie jest to idealna realizacja koncepcji Mobile Internet Device i na stałe zostanie w moim spektrum elektroniki osobistej (tak - mimo nachalnej, "imperialistycznej" polityki Apple).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz