Dziś mam dzień administracyjny w domu. Sprzątam, piorę, prasuję i tak dalej... Po uprasowaniu koszuli staram się zazwyczaj powiesić ją gdzieś w pokoju "luzem", bo zwykle podczas "wciskania" ją na wieszak w szafie ubraniowej nieco mi się pomnie. Wczoraj odebrałem z pralni chemicznej garnitur i powiesiłem w tejże szafie w worku foliowym - tak go waśnie pralnia wydaje. Optymistycznie - po prasowaniu - przymierzyłem się do "wmontowania" jednej z uprasowanych koszul w szafę i odkryłem z zadowoleniem, że wieszając ją obok zafoliowanego garnituru znacznie mniej się mnie, dzięki śliskiej powierzchni folii. Zwyczajnie nie haczy się o inne ubrania przy wkładaniu w zatłoczoną przestrzeń. Po chwili wykorzystałem drugi worek, który miałem z poprzedniego czyszczenia i przetestowałem wieszanie tejże koszuli pomiędzy dwa worki - zadziałało doskonale. Odnoszę wrażenie, że mając w szafie przegródki wykonane ze śliskiego materiału miałbym znacznie mniej wymięte rzeczy. :-) Fascynujące.
Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCo by nie było to szafa ubraniowa jest niezwykle ważna i muszę przyznać, że ja również muszę ich mieć sporo w moim domu. Jak już czytałem w artykule https://architekci24h.pl/zakup-mebli/jak-samodzielnie-zaprojektowac-szafe/ to dokładnie wiem w jaki sposób mogę zaprojektować swoją szafę.
OdpowiedzUsuńAkurat ja jestem zdania, że również bardzo ważną kwestią w każdych meblach są dobre akcesoria meblowe. Ja praktycznie od zawsze wykorzystuję te z firmy https://www.gtv.com.pl/pl/ i jeszcze nigdy się na nich nie zawiodłam.
OdpowiedzUsuń