Na weekend byliśmy z żoną w Londynie. Wybraliśmy się tam pociągiem Eurostar, który zawiózł nas tam w 2 godziny. Muszę przyznać, że to niesamowite doświadczenie, bo na otwartej przestrzeni pociąg jechał ~300km/godz., zaś w euro-tunelu "tylko" 150km/godz.
W rezultacie mogliśmy się nacieszyć aglomeracją od 9 rano w sobotę do 17 w niedzielę. Koszt przejazdu łącznie to 208€, a bilety rezerwowałem 3 miesiące wcześniej.
Mimo że jest to drogi wyjazd (samolotem można polecieć za połowę tych pieniędzy), to jednak wygoda podróżowania pomiędzy centrami miast, mając do wyboru pociągi praktycznie co godzinę jest trudna do przecenienia. Obyśmy doczekali szybkich torów dla pociągów w Polsce!
Ehhhhhh... Chciałem coś napisać, ale brak mi słów... :-)
OdpowiedzUsuń