Obok problemu wydajności GPU przy obsłudze wysokich rozdzielczości mamy jeszcze kwestię obsługi odpowiedniego trybu i interfejsu graficznego. Dlatego postanowiłem zestawić kilka potencjalnie ważnych faktów poniżej (zakładam 30bit colour, 60Hz):
Przykładowe GPU | Interfejs | Przepustowość | Full HD: 1920x1080 | WQXGA: 2560x1600 | UHD 4K: 3840×2160 |
praktycznie każde GPU | DVI single | 4.95 Gbit/s | X | ||
nVidia GeForce 6xxx, Intel G45 | DVI dual | 9.9 Gbit/s | X | X | |
Intel 915G, nVidia GeForce 8xxx | HDMI 1.2 | 4.95 Gbit/s | X | ||
nVidia ION, AMD Radeon HD 5xxx | HDMI 1.3 | 10.2 Gbit/s | X | X | |
Intel Graphics HD 2xxx/3xxx/4xxx | HDMI 1.4 | 10.2 Gbit/s | X | X | |
Intel Graphics HD 2xxx/3xxx/4xxx | DisplayPort 1.1 | 8.64 Gbit/s | X | X | |
nVidia GeForce GTX 6xx, AMD Radeon 6xxx/7xxx | DisplayPort 1.2 | 17.8 Gbit/s | X | X | X |
Jak widzicie zakup monitora o rozdzielczości 1920x1080 praktycznie nigdy nie powinien sprawić problemu, ale już przy rozdzielczości 2560x1600 trzeba mieć co najmniej DVI Dual-link, HDMI 1.3 lub DisplayPort, aby cieszyć się obrazem przy odświeżaniu 60Hz. Jednak przy próbie osiągnięcia rozdzielczości 4K musimy już sięgnąć po DisplayPort 1.2 lub dwa kable HDMI 1.3/1.4.
Mam świadomość, że na rynku są urządzenia wyświetlające obraz także z odświeżaniem 24, 25, 30Hz, które pozwalają na osiągnięcie wyższych rozdzielczości, ale do zastosowań profesjonalnych 60Hz pozostaje standardem.
Zanim więc kupicie nowy, wysoko-rozdzielczy monitor, spójrzcie na wyjście wideo swojego GPU, aby upewnić się, że obsłuży Wasze nowe okno na świat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz