Apple iPad osiągnął niedawno swój pierwszy milion w sprzedaży (patrz news). Produkt ten miał okropnie rozdmuchaną premierę jak na swój segment (a z pewnością nie był pierwszy). Niemało też namieszał na rynku wyprzedając funkcjami HP Slate, który ostatecznie odesłano w niebyt (patrz news). Jak wiadomo z testów różnych szanujących się redakcji Apple słusznie przyjęło strategię ograniczania apetytu urządzenia na pobór prądu poprzez wykorzystanie własnej, zamkniętej platformy w formie iPhoneOS. Polecam na ten temat ciekawy artykuł na ArsTechnica tutaj.
Czas już rozważyć, czy chciałbym mieć iPada. Z uwagi na moją niechęć do czytania materiałów drukowanych na papierze nie od dziś szukam urządzenia MID lub tabletu, które mógłbym używać jako czytnik stron Web lub dokumentów elektronicznych. Testowałem w przeszłości w tym celu palmtopy oraz telefony, ale nawet 3" wyświetlacz jest za mały i szybko się męczyłem. Mając ostatnio dostęp do kilku netbooków zauważyłem, również, że granicą akceptacji dla mnie jest ekran nie mniejszy niż 5" oraz waga poniżej 1kg. Rozważałem także czytniki elektroniczne używające wyświetlaczy e-ink, ale brak kolorów i możliwości obejrzenia krótkich animacji dyskwalifikuje ten typ komputera podręcznego. Dotychczas opisane wymagania świetnie spełnia iPad. Niestety jest dla mnie zbyt drogi z perspektywami na wzrost kosztów w miarę kupowania akcesoriów oraz aplikacji.
Tymczasem powoli pojawiają się konkurencyjne prototypy dla iPada - ostatnio wpadło mi w oko na engadget takie urządzenie. W zakresie sprzętu bardzo mi się podoba i ma szansę być naprawdę tani. Jego słabością jest zbyt ciężki system operacyjny - WinXP. Myślę jednak, że zastosowanie odpowiednio skrojonej dystrybucji linuxa mogłoby być bardzo korzystne.
Rynek reaguje już na ajpadomanię pokazując nowe alternatywy (patrz np. tutaj) Jednak wszystkie one są zbyt drogie, bo próbują miniaturyzować systemy laptopowe. Myślę, że dla przykładu funkcje dostępne w moim telefonie Nokia E71 świetnie sprawdziły by się w urządzeniu o rozmiarze 7-9" i wadze ok. 0,5kg pod kontrolą Nokia Symbian. Prawdopodobnie kupiłbym urządzenie o zbliżonych parametrach, pracujące po kontrolą systemu Google Android, bo robi na mnie nawet lepsze wrażenie niż Symbian. Mógłbym za to zapłacić nawet do 800zł brutto. Obecnie nie widzę na rynku takiego urządzenia, ale wierzę, że w tym kierunku rozwiną się tego typu produkty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz