niedziela, 23 października 2011

Koncentrat

  • Pojawił się test ASUS Zenbook UX21 na AnandTech tutaj. Bardzo fajny laptop. Błyszcząca matryca nadrabia jasnością aż 500 nitów. Jest już tutaj na allegro za 4000zł.
  • Wydajność kontrolerów RAID SAS/SATA w ostatnich latach pozostawiała wiele do życzenia. Szczególnie słabo wypadały w zakresie wykorzystania większej ilości SSD. Polecam Wam porównanie LSI 9265-8i z Adaptec 6805 tutaj. Rozwiązanie LSI Logic potrafi wykorzystać 4 dyski SSD aby podawać powyżej 2GB/s.
  • Dogłębnie na temat Apple iOS 5 możecie poczytać tutaj, a na temat Android 4.0 Ice Cream Sandwich tutaj.
  • Wyczerpujący test rodziny procesorów AMD FX (8 rdzeniowy Bulldozer) znajdziecie tutaj.
  • Battlefield 3 to świetna gra, ale dedykowany symulator wielkości hali sportowej to dopiero coś - "Ultimate Battlefield 3 Simulator":

piątek, 21 października 2011

Wydajność procesorów laptopów

W związku ze zbliżającym się świątecznym sezonem zakupowym chciałbym Was uwrażliwić na różnice w wydajności procesorów mobilnych w obecnych na rynku laptopach. Przyjąłem założenie, że umieszczam tutaj tylko wybranych, popularnych reprezentantów rodzin procesorów. Używam wyniku pomiaru 3Dmark06 CPU stąd. W zestawieniu uwzględniłem modele często występujące w ofertach laptopów na cenowarka.pl o wartości pomiędzy 600zł a 2000zł brutto:

modelrodzina
(proces prod.)
rdzenietaktowanie
[GHz]
3Dm06
CPU
Atom N455
Pineview(45nm)
1
1.6
477
AMD C-50
Ontario(40nm)
2
1.0
616
Atom N550
Pineview(45nm)
2
1.5
742
AMD V140
Champlain(45nm)
1
1.2
990
Celeron M900
Penryn(45nm)
1
2.2
1000
AMD E-350
Zacate(40nm)
2
1.6
1015
AMD A4-3300M
Llano(32nm)
2
1.9-2.5
1565
Core i3-2357M
2
1.3
1572
Celeron B810
2
1.6
1636
Athlon II P320
Champlain(45nm)
2
2.1
1686
Core2 Duo P7350
Penryn(45nm)
2
2.0
1688
Celeron T3500
Penryn(45nm)
2
2.1
1760
Pentium 6100
Arrandale(32nm)
2
2.0
1840
Core2 Duo T6670
Penryn(45nm)
2
2.2
1850
Pentium T4500
Penryn(45nm)
2
2.3
1920
Pentium B940
2
2.0
2031
Core i3-350M
Arrandale(32nm)
2
2.2
2371
Core i3-2310M
2
2.1
2502
Phenom II X4 P960
Champlain(45nm)
4
1.8
2519
Core i5-430M
Arrandale(32nm)
2
2.2-2.5
2561
Core i3-390M
Arrandale(32nm)
2
2.7
2811
Core i3-2410M
2
2.3-2.9
3203
(...)




Core i7-2640M
2
2.7-3.4
3953
(...)




Core i7-2960XM
4
2.7-3.7
6820
Użyłem kodowania kolorem do przedstawienia moich rekomendacji pod względem wydajności (ocena subiektywna) oraz architektury i procesu produkcyjnego. A więc:
  • czerwone oznacza - nie kupuj, za niska wydajność, stara architektura lub nieefektywny proces wytwarzania,
  • brązowe oznacza - przemyśl zakup, ograniczona wydajność lub nie najnowsza architektura,
  • zielone oznacza - dobry zakup, ale zastanów się, jakiej wydajności oczekujesz, najnowsza architektura i najlepszy dostępny proces wytwarzania
W zestawieniu umieściłem również jako punkt odniesienia dwa najszybsze w mojej ocenie faktycznie mobilne procesory: jeden dwu-rdzeniowy (2640M), a drugi cztero-rdzeniowy (2960XM).
Jak widzicie, nie uwzględniając cen poszczególnych części (trudno je wyodrębnić porównując ceny laptopa), w tym przedziale kosztowym najlepszym wyborem są:
  1. dla TDP 35W: Pentium B940 / Core i3-2310M / Core i5-2410M,
  2. dla TDP 17/18W: Core i3-2357M / AMD E-350.
Powodzenia przy wyborze nowych maszyn!

Pycha menedżera

Nieładnie jest się nadymać. Bez względu na powód i cel tego unoszenia się. Niejednokrotnie padałem ofiarą własnej pewności siebie w sprawach mniejszej i większej wagi. Szczególnie dotkliwy bywał u mnie brak pokory, gdy korzystałem z cudzych zasobów pieniężnych, czasowych, ludzkich. Nie tylko ja miałem takie problemy.
W mej pracy najczęściej komunikowałem się z kierownictwem struktur programowych projektowych, a więc z natury rzeczy tymczasowych. O ile struktury operacyjne organizacji zazwyczaj starają się uzasadnić swoje istnienie regulaminami, statutami, czy planami rocznymi, to już programy i ich projekty nierzadko ulegają złudzeniu, że udziałowcy "nie zauważą" braku takich, czy innych ram formalnych.
Niektórzy "rewolwerowcy" projektowi są na tyle pewni siebie, że nie utrzymują nawet aktualnego harmonogramu prac z podziałem na wydarzenia i zadania faktycznie zakończone oraz te, które pozostały do zrobienia. Większość kierowników ma jakiś plan działania w formie pisemnej, aby zaadresować zakładany wariant wydarzeń. Rzadko jednak spotykam osoby na tyle odpowiedzialne, aby posiadać używalny rejestr ryzyk (nieuzwględnionych w planie, przyszłych wydarzeń rzutujących na przedsięwzięcie) oraz aktualny rejestr problemów (nieuzwględnionych w planie, a napotkanych już wydarzeń rzutujących na przedsięwzięcie).
Wydawałoby się, że powodem braku tych podstawowych mechanizmów zarządzania przedsięwzięciem jest brak czasu, narzędzi lub kwalifikacji. Tymczasem z moich kilkuletnich już obserwacji wynika, że powodami są zwykle zbytnia pewność siebie i zbyt powierzchowna ocena złożoności zadania, jakim jest prowadzenie przedsięwzięcia (szczególnie informatycznego), słowem - pycha. W sposób naturalny każdy z nas planuje, ocenia ryzyka i radzi sobie z problemami na swój sposób nie zapisując tego na kartce papieru lub w komputerze. Niestety nasza pamięć jest zawodna, ocena subiektywna, a nasze decyzje łatwo ulegają wpływowi kontekstu, w którym przyszło nam je podejmować. Nie bez znaczenia jest również zapewnienie odpowiedniej przejrzystości inwestorom. Stąd też potrzeba planowania i identyfikacji wydarzeń nieplanowanych w skodyfikowany sposób.
Z racji stereotypu męskiej osobowości koledzy po fachu wydają się być bardziej podatni na "efekt kowbojski". Wyraźnie widzę znacznie większą gotowość u kobiet do używania tych niezbędnych technik zarządczych. Choć wiem, że każde przedsięwzięcie jest inne, to jednak z biegiem lat wyraźnie widzę z punktu widzenia osoby trzeciej wciąż powracające problemy, mające swe źródło w niedocenieniu złożoności zadania zarządzania.
Podsumowując: 
Koledzy, więcej pokory! To nie wstyd przelać na papier Wasze plany, obawy i problemy, z którymi się mierzycie. Nierzadko okaże się, że rozwiązania przyjdą do Was w wyniku czytania własnych zapisów. Innym razem okaże się, że ktoś przyjdzie Wam z pomocą, doceniając Wasz profesjonalizm. Powodzenia!

środa, 19 października 2011

Model implementacyjny dla zwirtualizowanej infrastruktury

Wybór modelu dla infrastruktury centrum obliczeniowego przedsiębiorstwa to jest odwieczny dylemat. Trudno jest przewidzieć zawczasu jakie całkowite koszty użytkowania nas czekają oraz jakie ograniczenia napotkamy w eksploatacji konkretnego wariantu modelu implementacyjnego.
Tym bardziej cenię wpis na Server Blog tutaj. Mamy tutaj zestawienie kilkunastu wariantów implementacji infrastruktury pod vSphere 5 dla serwerów dwu- i cztero-podstawkowych. Przedmiotem porównania są koszty inwestycji.
Po wzbogaceniu tych modeli informacjami o kosztach eksploatacji oraz uwzględnieniu ograniczeń może stać się to intresującą podstawą do podejmowania decyzji. 
źródło: communities.intel.com

piątek, 14 października 2011

Czas wymienić laptopa c.d.

Muszę przyznać, że premiera ASUS ZenBook i Acer Aspire S3 nie ułatwia mi zadania wyboru nowej maszyny. Koncepcja Ultrabooka niewątpliwie trafia w obszar mojego zainteresowania. 
W międzyczasie zauważyłem, że SAMSUNG NP350A2 doczekał się solidnej recenzji na notebookcheck.pl tutaj oraz wątku dyskusyjnego tutaj. O ile matryca nie okazała się być tak tragiczna, jak się obawiałem (brakuje jej wciąż nieco do przyzwoitego poziomu ~200nit i 80% jednorodności podświetlenia), to dysk twardy Hitachi HTS543232A7A384 o wysokości 7 mm "złamał mi serce".  OCZ Agility 3 ma standardową obudowę 9.5 mm.  Wygląda na to, że musiałbym się pozbyć obudowy dysku SSD i zastosować ramkę + woreczek, zgodnie z opisem tutaj.  Wygląda na to, że oznaczałoby to utratę gwarancji na SSD. Kolejnym zniechęcającym aspektem jest słaba możliwość rozebrania NP350A2 (patrz komentarz), bo ta maszyna nie ma drzwiczek ułatwiających dostęp do wnętrza - trzeba zdjąć cały spód, zabezpieczony lakierowanymi śrubkami. :-(
Jestem w kropce - zastanawiam się dalej...
[UPDATE 2011-10-15]
Wyobraźcie sobie, że ThinkPady E320, X220 i X121e też akceptują tylko 7mm dyski 2,5". :-/
Na szczęście jest nadzieja - patrz ten post.  Myślę, że zdecyduję się na Crucial m4 128GB za ~730zł, bo pozwala na konwersję z 9.5mm na 7mm przez wymontowanie plastikowego dystansu.

Sądząc po tym wideo nie powinno tam być plomby.
Niestety nie wiem, z jaką organizację partycji przyjdzie NP350A2. Jednak zakładając, że jest to zwykły układ MBR (a nie GPT) oraz partycje NTFS, to chcę użyć PartImage w pakiecie RescueCD, startującym z klucza USB, do skopiowania partycji z dysku HDD na m4 za pomocą obudowy 2,5" USB 2.0/3.0.
Na teraz zakup wyglądałby tak:

  1. SAMSUNG Series 3 NP350 U2A za ~2300zł
  2. Crucial m4 128GB za ~690zł (rabat)
  3. Chieftec EEB-125S-U3 za ~85zł
  4. MS Office dla małych i średnich firm za ~690 zł
... czyli 3075zł bez MS Office.
W porównaniu z  Lenovo ThinkPad X121e za ~3850zł z lepszą matrycą ale leciwym SSD (SAMSUNG 470), będzie to jednak dla mnie lepsza opcja, bo jest tańsza i zostaje mi w ręce zewnętrzny HDD.
[UPDATE 2011-10-20]
Postanowiłem zdecydować się jednak na model NP 350U2A o 200zł droższy (patrz tutaj), wyposażony w procesor i5-2476M, bo przy takim samym TDP (17W) jak i3-2357M oferuje on prawie dwukrotnie wyższą wydajność póki nie wróci z 2.3GHz do 1.6GHz.

poniedziałek, 3 października 2011

Prawdziwe 3D

Jak donosi Technology Review widać już pierwsze owoce otwarcia i upowszechnienia interfejsu Kinect przez Microsoft. Oprogramowanie KinectFusion pozwala na skanowanie 3D przedmiotów w otoczeniu przystawki. Samo środowisko pozwala również na modyfikację wygenerowanych modeli.
Zauważcie, że w połączeniu z własnoręcznie złożoną drukarką 3D (np. RepRap) możemy uzyskać zdolność pobierania kształtów z otoczenia, modyfikowania ich i wytwarzania nowych, własnych brył z plastiku. Wszystko to relatywnie niskim kosztem na swoim własnym komputerze domowym.
Taki zestaw narzędzi tworzy zupełnie nowy wymiar możliwości dla twórców (artystów, inżynierów, badaczy i innych). Myślę, że dostępność takich narzędzi w połączeniu z energią twórczą braci studenckich sprawi, że nasza rzeczywistość zmieni się zupełnie nie do poznania w ciągu następnych kilku lat.
Żyjemy w ciekawych czasach!
[UPDATE 2011-10-06]
Przemek podesłał mi film przedstawiający zastosowanie płynnego materiału do druku 3D (dla podwyższenia rozdzielczości wytwarzania).
To bardzo dobrze obrazuje, jakie możliwości otwierają się teraz przed twórcami.