sobota, 20 marca 2010

LSI Logic dołącza do wyścigu pamięci flash na PCI-E

Już premiera karty SUN F20 wskazała, że użycie pamięci flash na karcie PCI Express zaczyna być poważnie traktowane w świecie serwerów. W zeszłym tygodniu w ten segment wkroczył poważny gracz - LSI Logic. W niniejszym obwieszczeniu czytamy, że już dostarcza on swój produkt do odbiorców OEM (stawiam tu, że to IBM). Myślę, że po rozwiązaniu problemu startowania systemu operacyjnego z tego typu urządzeń, rozwiązania tego typu wyprą zupełnie dyski z serwerów kasetowych. Tradycyjne dyski trafią jednak do nowoczesnych urządzeń NAS i SAN.

Xeon 56xx już jest!

Intel wprowadził do sprzedaży procesory Westmere, wykonane w technologii 32nm. Procesory są sześcio-rdzeniowe i mają kilka procent wyższą wydajność per rdzeń niż Xeony 55xx. Co ciekawe procesory te mieszczą się w tych samych limitach TDP, co ich poprzednicy cztero-rdzeniowi przy zbliżonym taktowaniu. Polecam artykuł na AnandTech IT. Nadchodzą lepsze czasy dla budowniczych systemów zwirtualizowanych - 24 wątki obliczeniowe w serwerze 2S.

piątek, 12 marca 2010

Może teraz pojeździmy na dwóch cylindrach?

FIAT pokazał rewolucyjny silnik benzynowy o dwóch cylindrach - czytaj tutaj.
A myślałem, że małe hybrydowe diesle z silnikami elektrycznymi są remedium na większość moich problemów motoryzacyjnych...

czwartek, 11 marca 2010

Wirtualizacja tworzy nowe problemy po stronie interfejsów sieciowych

Polecam bardzo ciekawy artykuł nt. wymagań dla interfejsów sieciowych w serwerach hostujących maszyny wirtualne na Anandtech tutaj. Wygląda na to, że dla wirtualizacji powyżej 16 VM konieczne jest stosowanie kart sieciowych z VMdq. Wkrótce ten problem może okazać się być kluczowym dla współczesnych Data Center.

Pierwszy sześcio-rdzeniowy procesor intela

A przetestował go AnandTech tutaj. Platforma LGA1366 doczekała wreszcie procesora, który w pełni wykorzysta trzy kanały pamięci DDR3: Core i7-980X. Jeżeli renderujesz, robisz ray-traycing lub kodujesz video i masz na to fundusze, to ten procesor jest dla Ciebie. Sześć rdzeni w architekturze Nahalem jest zwyczajnie najlepsza. Nic dziwnego, że intel nie planuje żadnych istotnych zmian przez co najmniej 1,5 roku.
Osobiście jednak widzę rolę tego procesora w serwerach jedno podstawkowych 1U z układami X58, bo przetwarzanie 12 wątków i obsługa 24GB RAM to prawdziwa gratka.

czwartek, 4 marca 2010

Windows 7

Tę wiadomość piszę z Windows 7 x64. No cóż - prawie działa... Nie udało mi się tylko uruchomić interfejsu bluetooth, bo HP Wireless Assistant utracił zdolność kontroli urządzenia po dwóch restartach. Regulacji jasności podświetlenia klawiszami funkcyjnymi też nie ma, ale wykryłem tajemniczy potencjometr w Panelu Sterowania, który to robi (w Vista nie działał) Uff ... nie można mieć wszystkiego.
Ale do rzeczy: 
Instalacja przebiegła szybko, większość sterowników była w samym systemie. Faktycznie subiektywna responsywność interfejsu użytkownika jest lepsza. Nowy pasek zadań przyprawia mnie o ból zębów, ale wciąż wierzę, że jest w tym jakiś sens. Bufor dyskowy wydaje się być napełniany łagodniej a usługi indeksowania nie przytłaczają zaraz po zalogowaniu się. Nie stwierdziłem problemów kompatybilności sterowników ani oprogramowania narzędziowego. System uruchamia się szybciej od poprzednika.
Uzupełnię obserwacje za parę dni.

[UPDATE 2010-03-11]
Bluetooth zaczął działać po 4 restarcie, ale problemy jednak mnie nie opuściły:
1. Po hibernacji i przeniesieniu laptopa nadal bywa konieczność restartu z powodu artefaktów na ekranie w formie szumów (da się im zrobić screenshot, zmiana trybu graficznego nie pomaga)
2. Po zablokowaniu wygaszaczem nie da się odblokować sesji, bo (hic!) nie ma ikony użytkownika na tle (w tle aplikacje działają) - pozostaje tylko restart przytrzymując przycisk Power.
3. Nowoczesny pasek zadań myli Google Chrome z Off-line Gmail na Gears, a czasem zupełnie gubi okna Google Chrome, więc Alt+Tab znowu jest jedynym ratunkiem.
4. Oprogramowanie HP zupełnie już nie pozwala na używanie przycisków funkcyjnych.
No i gdzie ten postęp technologiczny?

środa, 3 marca 2010

Monitory LCD

Ostatnio rozglądałem się za dodatkowym monitorem do pracy z laptopem poprzez HDMI w trybie ekranu rozszerzonego (ponieważ brakuje mi przestrzeni roboczej). Pierwszym pomysłem z racji parametrów do ceny stał się PHILIPS 230C1HSB za około 670 zł.
Potem poszukiwałem monitora w tym rozmiarze z matrycą IPS o tolerowalnej cenie, ale nie znalazłem takiego. Rozważałem przez chwilę też takie z matrycą PVA, ale też nie znalazłem prystępnej ceny.
Bardzo pomocny okazał się przewodnik po monitorach wiosna 2010 wydany przez XbitLabs tutaj. Szczeóglnie interesujące jest podsumowanie tematu podświetlania LED. Otóż - obecnie na rynku występują:
  • wyświetlacze profesjonalne podświetlane trójkolorowymi diodami umieszczonymi za matrycą (świetny gamut kolorów, dobry kontrast, odlotowa cena, ograniczona dostępność)
  • wyświetlacze podświetlane białymi diodami umieszczonymi za matrycą (ograniczony gamut kolorów, bardzo dobry kontrast, dosyć wysoka cena, dostępne tylko w telewizorach)
  • wyświetlacze poświetlane poprzez ekran rozpraszający białymi diodami umieszczonymi na krawędzi ekranu (ograniczony gamut kolorów, przeciętny kontrast, ograniczona jednolitość poświetlenia, przystępna cena, szeroko rozpowszechnione w laptopach) 
Po zapoznaniu się z ofertą postanowiłem zaczekać na modele 23" lub 24" 1920x1080 z matrycą e-IPS oraz - w miarę możliwości podświetleniem LED pod matrycą - w cenie poniżej 1000 zł w zakupie detalicznym. Mam nadzieję, że koniec roku przyniesie takie okazje.
W ramach ciekawostek polecam lekturę oferty monitorów Acer.

ION2

nVidia zaprezentowała swoje rozwiązanie w postaci ION2 (patrz tutaj). Teraz jest to po prostu dyskretna karta graficzna, podpięta do chipsetu intel NM10 za pomocą jednej ścieżki PCIe 1.1. Tym bardziej konieczne było zastosowanie technologii nVidia Optimus dla użycia układu dyskretnego, przy wyświetlaniu sygnału poprzez zintegrowaną kartę graficzną intela. Testy AnandTech pokazują, że jest to bardzo dobre uzupełnienie platformy intel PineTrail z punktu widzenia odtwarzania filmów oraz mniej wymagających gier. O ile netbooki pozostaną zapewne czytnikami Web i poczty elektronicznej, to wieszczę świetlaną przyszłość konfiguracjom:  intel Atom D510 (lub N470) + NM10 + ION2 w nettopach. Perspektywa możliwości wyposażania np. stanowisk pracy w proste i tanie komputery, zasilane zewnętrznymi zasilaczami, pracujące pod kontrolą odpowiednio skrojonej wersji MS Windows Enterprise, przy kosztach zakupu w okolicach 1000 zł netto jest kusząca. Szczególnie, że niska emisja ciepła i hałasu zapowiada długowieczność takich rozwiązań.
Zobaczyliśmy już konstrukcję ZOTAC, ale osobiście czekam na tańszą propozycję firmy AsRock.

Kłopot

Od początku wierzyłem, że mi się uda...
Rozpocząłem eksploatację laptopa od SP2 pod MS Windows Vista. Laptop posiada chipset intel GM45, który jest na rynku polskim od 2 lat. Aktualizowałem system i oprogramowanie narzędziowe HP na bieżąco. Starałem się tolerować utratę sterowania podświetleniem i awarie sterownika graficznego po dehibernacji. Jednak ostatnio, po dwóch dniach braku możliwości zalogowania się, z powodu braku dostępności usługi "Credential Service" coś we mnie pękło. Dzięki pomocy kolegów z IT (dziękuję) udało się pozbyć oprogramowania HP i uruchomić autoryzację w domenie AD. Utraciłem tym samym bezpowrotnie Bluetooth, WiFi, sterowanie podświetleniem oraz czytnik linii papilarnych.
Jak widać nawet na mainstreamowym laptopie ogólnego przeznaczenia, przy najbardziej standardowych komponentach nie udało mi się spokojnie popracować nawet pół roku (mając SP2). Jedynym wyjściem wydaje się podniesienie wersji do Windows 7, czyli ucieczka naprzód. Podobno HP posiada stabilną wersję oprogramowania... zobaczymy.