sobota, 24 października 2015

Automat fiskalny

Chciałbym się z Wami podzielić pomysłem mojego Taty na rozliczenia z fiskusem. Wyobraźmy sobie kasę fiskalną 21-wieku, która ma dostęp do sieci Internet i jest zdalnie zarządzana przez fiskusa. Można z niej prowadzić sprzedaż, rejestrować koszty pracowników oraz wpisywać inne koszty działalności. Załóżmy, że jedna firma może mieć ich wiele i wpisywać koszty, gdzie i kiedy im wygodnie. Do kompletu mogłaby mieć wbudowany aparat z lampą błyskową do fotografowania dokumentów (legacy interface). Urządzenie byłoby plombowane i zdalnie aktualizowane przez departament IT fiskusa. Raz w miesiącu generowałoby zestawienie wszystkich świadczeń i podatków do zapłacenia na rzecz Państwa (podatki, cła akcyzy, ubezpieczeni społeczne, składki PFRON i inne takie) - raz a dobrze. Następnie przelew pojawiałby się w homebankingu banku firmy gotowy do zatwierdzenia.
Przedsiębiorcy zajmowaliby się biznesem, a fiskus liczeniem podatków. Jeśli mechanizm zawiedzie, to przedsiębiorcy zapłacą później, więc fiskus zadba o jakość rozwiązania.
Pomysł udostępniamy naszym władzom nieodpłatnie. :-)

Drony

Niewątpliwie jest coś atrakcyjnego w sterowaniu z ziemi latającej zabawki. Jeszcze lepiej jest zapewne nagrać z powietrza wynik tego lotu. Mam jednak wrażenie, że moda na drony powinna się raczej przełożyć się na coś bardziej użytecznego. Myślę, że częściowo autonomiczne drony powinny trafić na stałe wyposażenie policji i straży pożarne, aby dostarczać z góry obrazu sytuacji w trakcie akcji ratowniczych. Spodziewam się też, że wkrótce będzie możliwe uratowanie człowieka przed odpowiednio dużego drona, gdy zajdzie taka potrzeba. Tutaj napotkałem już zbliżony pomysł.