czwartek, 13 lutego 2014

Acer Aspire S3-951 z SSD

Moja siostra (pozdr!) szukała laptopa ni małego ni dużego, ale "konwencjonalnego". Po nieudanej migracji na tablet z Androidem, chciała czegoś bardziej tradycyjnego. Niestety budżet był skromny. Namawiałem ją na ASUS Transformer Book T100TA, ale 10.1" było dla niej za małe.
Ostatecznie zakupiłem z drugiej ręki Acer Aspire S3-951 (13.3" 1366x768, i5-2467M, 4GB RAM, 320GB HDD, 802.11n 1x1:1, Win 8.1 x64) od kolegi za ~200€.
źródło: notebookcheck.net

Wbudowany kontroler Phison z 18GB NAND flash dobrze sobie radzi z obsługą tzw. Deep Sleep (funkcja używająca Intel Rapid Start Technology do przejścia z trybu Stand-By do Hibernacji i wybudzenia przy użyciu partycji hibernacji).
System działał sprawnie, ale operacje dyskowe mnie dobiły. Kolega (pozdr!) zakupił mi w Polsce SAMSUNG SSD EVO 840 128GB za ~400zł i dokonałem przeszczepu:

Najpierw użyłem narzędzia od SAMSUNGa do sklonowania partycji systemowej, potem przełożyłem dyski i zainstalowałem narzędzie Magician. Oto wstępny pomiar wydajności:


Jak widzicie port SATA 3.0 jest w użyciu. Rezultat nie jest rekordowy, ale jest bardzo przyzwoity (z wyjątkiem IOPS odczytu).
Pokusił mnie tzw. RAPID mode, czyli dodatkowe użycie 50MB RAM do przyspieszania drobnych operacji dyskowych.
Oto efekt:

Postanowiłem jeszcze spojrzeć z punktu widzenia ATTO:

To jest czyste szaleństwo, ale takie są skutki buforowania operacji w RAM.
W końcu przyjrzałem się nieco bardziej przyziemnym rezultatom wymiany dysku:

Sam laptop ma swoje wady w postaci ekranu TN, nieprzyjemnej gumowatej klawiatury i niezdarnego touch-padu. Tym niemniej w tej cenie jest to najbardziej akceptowalne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz