sobota, 2 stycznia 2010

Coś się ruszyło na froncie rozwiązań SSD

Jak donosi Anand w obszernym artykule tutaj, dzięki wysiłkom firmy SandTech pojawiła się nadzieja na dostępność dysków SSD opartych na pamięciach MLC, które będą naprawdę wydajne.
Patrząc na to z boku odnoszę wrażenie, że pomysł - choć kontrowersyjny - ma znamiona przełomu, bo konkurencja (Indilinx lub Intel) może pójść w ich ślady. Możliwość oszczędzenia powierzchni operacji zapisów oraz ograniczenie przesuwania danych w bankach pamięci flash to chyba jedyny rozsądny pomysł, przy obecnej ograniczonej trwałości zamych komórek pamięci. Niestety produkty OCZ Vertex 2 będą nieprzyzwoicie drogie jak na polską kieszeń.

Przy okazji chyba odkyto wreszcie jakieś hipotetyczne zastosowanie dla SATA 3.0 ;-).

Mimo niewątpliwych zalet rozwiązania wciąż uważam, że nie warto wciskać szybkich pamięci flash aż tak głęboko w PeCetowe otmęty zgodności wstecz (chipset -> kontroler SATA -> kontroler dysku -> banki pamięci flash). Znacznie bardziej przemawia do mnie dedykowna implementacja pamięci flash firmy FusionIO (Steve Wozniak wciąż rządzi!) w formie kart PCIe (np. io-eXtreme), które uwalniają nas od pośredników uczepionych południowego mostu płyt głównych. Polecam artykuł dostępny tutaj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz