środa, 7 września 2011

Pamięć masowa w laptopach

Chciałbym się z Wam podzielić obserwacjami w zakresie trendów i możliwości przechowywania danych w laptopach. 
Obecnie znakomita większość laptopów sprzedawana jest z dyskami twardymi 2,5" o prędkościach obrotowych 4200-7200 obr./min. Oczywiście bardziej mobilne modele używają też rozmiaru 1,8". Osoby chcące wykorzystać potencjał netbooka decydują się na wymianę HDD na SSD - zwykle w formie dysku 2,5". Powszechnie wiadomo, że błyskawicznie szybkie dyski flash mają ograniczoną pojemność i są względnie drogie za każdy gigabajt. W tej chwili standardem są dyski SSD 128GB, zaś 256GB to półka premium. Powoli przyjmują się też rozwiązania hybrydowe, takie jak Seagate Momentus XT
Część producentów laptopów korzysta z "nietypowego" dotąd rozwiązania (patrz JEDEC MO-300-B) i montuje wewnątrz swoich produktów urządzenia klasy SSD w formie kart mPCI-E, korzystających jedynie z zasilania z PCI-E, komunikujących się z kontrolerem SATA na płycie głównej poprzez piny nieużywane przez złącze PCI-E. Stąd też nierzadko w ramach opcji zamiast modemu HSPA można zakupić sobie takową kartę SSD (np. Renice X3, polecam artykuł). Rzecz jasna producenci laptopów dopuszczają w BIOS lub UEFI tylko wybrane karty, co może komplikować życie majsterkowiczom.
Wciąż uważam, że przepuszczanie strumieni danych za pomocą SATA to strata czasu i transferu, więc uparcie szukałem rozwiązania natywnego i ... znalazłem: SuperTalent CoreStore MV, opartego na układzie Marvell 88NV9143. Karta korzysta z PCI-E 2.0 1x i dedykowanych sterowników pod Windows. Rozwiązanie prezentuje bardzo ciekawe osiągi (patrz tutaj). Niestety wymaga dedykowanego wsparcia w BIOS / UEFI, aby móc z niego startować system operacyjny. W tej chwili pozostaje więc tylko ciekawostką. Kontaktowałem się bezpośrednio z SuperTalent i potwierdzili, że tylko wybrane urządzenia będą mogły startować OS z CoreStore MV, ale nie ma ich jeszcze na rynku.
Jak wiadomo Apple stosuje swój własny format karty SSD w MacBook Air - patrz tutaj, to wzmaga jeszcze wrażenie, że przyszłość samotnych HDD w laptopach jest marna.
Moim zdaniem mSATA stanie się wkrótce standardem de facto dla ~32GB lub ~64GB kart startowych SSD w laptopach. Myślę, że dyski HDD 2,5" staną opcją, dla osób, które chcą przechowywać dane lokalnie (a nie "w chmurze", jak każe obecnie moda). Prawdopodobnie i tak udział w rynku lekkich, mniej wydajnych laptopów będzie malał na rzecz tabletów, szczególnie w zakresie konsumpcji mediów. Podejrzewam, że tablety będą również korzystały z kart mSATA lub natywnych mPCI-E dla obniżenia kosztów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz