poniedziałek, 7 stycznia 2013

Przegrzewający się laptop

Koleżanka skarżyła się od jakiegoś czasu, że jej laptop - nie pierwszej już młodości - szumi okrutnie, restartuje się i wyłącza. W ubiegły weekend wziąłem go pod lupę. Faktycznie temperatura procesora przekraczała 80°C zaraz po włączeniu. Po sprawdzeniu ustawień BIOS, napięć i obciążenia CPU stwierdziłem, że problem musi być sprzętowy. Kosztem około trzech godzin rozmontowywania, dłubania, czyszczenia i ponownego montażu usunąłem około centymetra sześciennego kurzu z modułu chłodzącego procesor i układ graficzny:
 
Po zdjęciu osłony wentylatora oczyściłem szczotką miedziane blaszki z kurzu zasysając go odkurzaczem.
W wyniku tej operacji temperatura procesora mierzona HWmonitor spadła do przedziału 50-65°C, czyli problem został rozwiązany.
Mam taką refleksję, że ta niewielka ilość kurzu w newralgicznym miejscu praktycznie unieruchomiła laptop. Mam świadomość, że na przestrzeni kilku lat każdy wentylator może zgromadzić nawet więcej zanieczyszczeń. Myślę, że dookoła sporo jest urządzeń borykających się z podobnymi problemami.
Zanim więc wyrzucicie przegrzewający się laptop rozważcie przeczyszczenie go. :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz