czwartek, 4 lipca 2013

Nowy smartphone - ZOPO C2

Właśnie minął mi rok eksploatacji telefonu ZOPO ZP100, który pod wieloma względami się sprawdził wyśmienicie. Przez cały ten czas korzystałem z oryginalnego ROMu z Androidem 4.0.3, który był zupełnie czystym AOSP, bez roota. Z czasem rezygnowałem z kolejnych innych urządzeń elektronicznych i ostatnio prawie wszystko robiłem już na smartphonie. Niestety w miarę coraz intensywniejszego korzystania skracał mi się czas pracy na baterii. W szczycie musiałem zmieniać baterię na zapasową koło 19:00, aby móc nadal z niego korzystać.Niedawna przesiadka na nową aplikację Gmail oraz przesiadki z Talk na Hangout i z Google Reader na Press uświadomiły mi, że daleko już nie zajadę na jednym rdzeniu Cortex-A9 w litografii 40nm.
Naszedł czas na zmiany.
Długo zastanawiałem się nad tym, czego mi trzeba. Zdecydowanie chciałem pozostać przy Dual SIM, ale zależało mi na jak najlepszym wyświetlaczu, długim czasie na baterii, wyższej wydajności i obsłudze Miracast. Obecnie rynek oferuje oszałamiającą mnogość permutacji parametrów w telefonach. Wystarczy zajrzeć do sklepu pandawill, żeby zauważyć, że każdy znajdzie tam coś dla siebie.
Zacząłem od układu SoC, na którym miałby być oparty telefon. MT6589 wykonany w litografii 28nm wydał mi się faworytem od pierwszego strzału, bo mimo względnie niskiej wydajności IPC czterech rdzeni Cortex-A7, prezentuje ponad dwukrotnie niższe zużycie energii. W połączeniu ze żwawym GPU - PowerVR SGX544 - był to dla mnie strzał w dziesiątkę. 
Kolejno rozglądałem się za wyświetlaczem i nie chciałem zejść niżej niź 1280x720, a najchętniej koło 4.5". Kiedy jednak obejrzałem kilkanaście modeli telefonów na żywo, zdałem sobie sprawę, że nic nie przebije 5" ekranu 1920x1080 od AUO, wykonanego w technologii LTPS. Przy wysokiej jasności, kontraście i gęstości rzędu 400ppi zwyczajnie kapcie mi spadły na widok obrazu na tym ekranie.
Tak się złożyło, że podczas odwiedzin zaprzyjaźnionego sklepu w Warszawie, ZOPO C2 (wariant B, 4GB flash) był dostępny w cenie ~1200zł wraz z oryginalną obudową książeczkową. Cedwójka miała już zaserwowany stock-ROM od ZP980 w wersji 4.2.1 i usunięte azjatyckie aplikacje. Tak oto przesiadłem się na nowszy model nie zmieniając "brandu".
 
Nie da się ukryć, że urządzenie jest duże. Co prawda mieści mi się w kieszeni i mogę pisać jedną ręką na klawiaturze, ale sięganie kciukiem do lewego shifta to gimnastyka. Są tez dobre strony - klawisze klawiatury są większe, więc łatwiej w nie trafić. Całość prezentuje się godnie. Tylny aparat ma aż 13 megapikseli, ale sprawdza się zupełnie przyzwoicie.
 

 
Miłym zaskoczeniem były trzy aktualizacje ROMu, które dogoniły mnie w ciągu doby i ustawiły obraz na buildzie z 10 cze 2013. Brawo deweloperzy!
   
Jak na razie mimo intensywnej zabawy nie udaje mi się rozładować C2 do wieczora. Dzisiaj po maratonie kończę na 33%, więc przy oszczędnym korzystaniu jest to aparat dwudniowy.
Jednak prawdziwą ucztą jest sam wyświetlacz:
  
Z moim słabym wzrokiem tylko maksymalne makro w aparacie fotograficznym potrafi pokazać piksele. Jestem w stanie wyświetlić całą stronę A4 na ekranie z czcionką 12 i przeczytać jego zawartość. Coś oszałamiającego!
Ostatnio przesiadłem się na bardzo fajny czytnik RSS - Press. Zobaczcie, jak wyglądają w nich litery w powiększeniu:
 
To jest naprawdę gęsty ekran!
Niestety C2 ma jeden slot SIM normalny, a drugi w rozmiarze mini, więc poszły w ruch nożyczki i karta BASE przeszła kurację odchudzającą:
 
Jak widzicie C2 jest zbudowany prosto, ale solidnie. Większość kubatury pochłania akumulator 2000mAh.

 
Parę słów jeszcze o wydajności interfejsów:
  • WiFi - 2.4GHz 802.11n 1x1, w praktyce negocjuje na ~65Mbps i da się 33Mbps na speedtest.net wykazać, przy lokalnym kopiowaniu dużego pliku z NASa rozpędza się do ~24Mbps
  • Bluetooth - v4.0 bez LE, bez problemu sparowałem z klawiaturą i komputerem auta, zużycie baterii w normie
  • GPS - tu jest nie za dobrze, nieprzyjemny bug w kodzie AOSP dla MT6589 powoduje nieprawidłowe odczyty prędkości (musiałem się przesiąść z Endomondo na Runkeeper), fixa łapie po około 30 sek., Google Maps działa bez zarzutu
  • transmisja danych - z radością korzystam już z WCDMA na obu kartach SIM, testy na Orange w Wawie i na BASE w Brukseli zgodnie pokazują ~6,5Mbps w dół i ~2Mbps w górę. HSPA+ działa więc jak należy.
Co do ogólnej płynności działania, to nie mam zarzutów do CPU i GPU, ale chwilami czekam ułamki sekundy na pamięć flash. Korzystam z wbudowanych 4GB i mam kartę mikroSD 8GB. Całość jest widoczna jako 12GB. Podejrzewam, że wersja premium C2 z 16GB flash poprawia ten aspekt.

Jest też wreszcie funkcjonalność bezprzewodowego wyświetlania ekranu - Miracast - której nie udało mi sie przetestować, bo nie mam odbiornika.
Czytałem jednak, że wszystkie tegoroczne telewizory LG to wspierają, więc wybiorę się do jakiegoś sklepu RTV w okolicy to przetestować. Myślę, że w trybie horyzontalnym lustrzane odbicie obrazu 1080p z tego telefonu może być bardzo ciekawe.

Mijają właśnie dwa tygodnie użytkowania i jestem zadowolony z zakupu. Gdy coś jeszcze ustalę lub zauważę, nie omieszkam tu dopisać.

[UPDATE 2013-07-10]
W niedzielę zaplątałem się do Saturna w Złotych Tarasach i przetestowałem Miracast na napotkanym telewizorze LG 55LA620S. ZOPO C2 bez problemu wykrył odbiornik a telewizor zapytał, czy wyrażam zgodę na przyjęcie obrazu z aparatu. Nie tylko obraz (1080p) i dźwięk  był dostępny w TV, ale również pilot LG z żyroskopem pozwalał na poruszanie się po telefonie. Niestety pierwsza próba połączenia się zakończyła się zawieszeniem C2, ale po restarcie kolejna była już udana. Połaziłem po menu, wyświetliłem zdjęcia z galerii i odtworzyłem filmik testowy (720p) z YouTube. 
Ogólnie - test zaliczony. Mój następny telewizor musi obsługiwać Miracast.

[UPDATE 2013-07-22]
Mam problemy z modemem 3G/H/H+. Nie występuje w trybie GPRS/EDGE. Wyjaśniam ...

[UPDATE 2013-09-07]
Łącznie spędziłem cztery tygodnie obserwując zachowanie modemu 3G, testując różne ustawienia w MTK Engineering Mode i konsultując się z serwisem. Ostatecznie serwis wymienił mój egzemplarz na nowy tydzień temu. Tygodniowe testy potwierdziły idealną pracę W-CDMA zarówno w sieci Orange.PL jak i BASE.BE. Znów mogę spokojnie polecać ten apart. :-)

Najlepszy wynik uzyskałem w trybie HSPA+ w Warszawie na Okęciu osiągając 10,1/3,4 Mbps przy 110ms. W Belgii zwykle mam niższe opóźnienia, rzędu 50ms, ale transfery są rzędu 5-7/1 Mbps. Dla moich zastosowań taka jakość połączeń jest zupełnie wystarczająca. :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz