sobota, 24 kwietnia 2010

Nieograniczony poziom szczegółowości w wizualizacjach 3D?

Popular Science donosi tutaj, że niejaki Bruce Dell twierdzi, że wynalazł metodę renderowania obrazu trójwymiarowego tworzonego z chmury punktów w miejsce wielokątów przy minimalnym nakładzie obliczeniowym. Przyznam, że jego materiał wideo opisujący mechanizm wprowadził mnie w zadziwienie.
Niestety do oceny wykonalności tego pomysłu konieczna byłaby wiedza ekspercka z zakresu matematyki i grafiki. Mimo wszystko mam nadzieję, że jest to faktycznie przełom, który sprawi, że nie będziemy więcej potrzebować wymieniać co 3 lata karty graficznej, aby zobaczyć kilka zmarszczek więcej na twarzach animowanych postaci.
Moje rozumienie Unlimited Detail:
Otóż Bruce twierdzi, że mając ogromny zbiór punktów "widziany" przez np. 1366 * 768 pikseli ekranu, na którym oglądamy świat wirtualny, wystarczy odnaleźć dla danej klatki po jednym punkcie obiektu, który powinien się znajdować w danym punkcie na ekranie w zakresie pola widzenia. Podobno nakład obliczeniowy na wyszukanie i wyświetlenie punktu z ogromnego zbioru jest znacznie niższy niż renderowanie go z modeli opartych o wielokąty. (patrz jeszcze opis na gram.pl)
Hmmm.. Nie wiem, co o tym myśleć (może to żart?). Oceńcie to sami. Nie odważę się jednak zignorować tego pomysłu. Mam nadzieję, że za półtora roku zobaczymy obiecywany przez Bruce'a Unlimited Detail Software Development Kit.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz