piątek, 10 września 2010

Jeszcze kilka słów o 4s

AnandTech IT - moje ulubione źródło informacji o platformach serwerowych - opublikowało tutaj bardzo atrakcyjną analizę wydajności serwerów 2s (Westmere-EP z Magny-Cours) i 4s (Nehalem-EX z Magny-Cours). Chciałbym streścić Wam wnioski: 
Otóż o ile miałem rację co do bardzo atrakcyjnej maksymalnej przepustowości obliczeniowej systemów opartych na AMD Opteron 61xx w stosunku do ich ceny, to nie uwzględniłem ich istotnie niższej wydajności stałoprzecinkowej per rdzeń obliczeniowy (a więc i wątek) w stosunku do aktualnych architektur Intela.
Jak widać w tabeli pomiaru czasu odpowiedzi usług sieciowych przy najczęściej spotykanym średnim łącznym obciążeniu procesorów serwerów (30-60%) widać, że w przypadku platform AMD jest on nawet trzykrotnie dłuższy.  Wg mojej najlepszej wiedzy znakomita większość maszyn produkcyjnych jest obciążona na ogół maksymalnie w 60%, co drastycznie podnosi w moich oczach użyteczność pomiarów opisanych przez Johana de Gelasa (doskonała robota!).
Tak więc zmieniam rekomendację inwestycji w konfiguracje AMD 4s na dwunasto-rdzeniowych MCM z rodziny AMD Opteron 61xx na tylko takie zastosowania, w których liczy się głównie wysoka wydajność przy wysokim obciążeniu (najlepiej głównie zmiennoprzecinkowym) oraz względnie wysokim (>8 procesów lub wątków per procesor) zrównolegleniu (np. obliczenia HPC, przetwarzanie OLAP, kompresja/dekompresja strumieni itd.).
Warto też podkreślić, że Nehalem-EX sprawuje się doskonale, ale w konfiguracji 4s kosztuje co najmniej 10% więcej niż dwie maszyny 2s  Westmere-EP oraz posiada widocznie wyższą wartość rezydualnego poboru prądu niż pozostałe testowane rozwiązania. Jednakże wszędzie tam, gdzie alternatywą są co najmniej cztery serwery 2s (lub osiem 1s) jest to atrakcyjna alternatywa, choć nieco droga.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz