sobota, 11 września 2010

Historia mojego komputera domowego

Odkąd pozbyłem się mojej poprzedniej maszyny stacjonarnej w 2007 roku szukałem możliwości pozyskania nowej jednostki. Jak większość entuzjastów co kwartał czekałem nowszą, lepszą technologię i tak mijał mi czas. Od początku miałem zdefiniowane proste kryteria wyboru: 
  • możliwość komfortowego grania w aktualne tytuły gier PC (Windows, karta graficzna DirectX 11 segmentu mainstream) - głównie Wiedźmin Edycja Rozszerzona oraz oczekiwanie na Wiedźmin 2 Zabójcy Królów,
  • możliwie cicha praca i minimalny możliwy pobór energii elektrycznej,
  • możliwość rozbudowy (inwestycje krok po kroku),
  • możliwość wirtualizacji systemów 64bit (procesor z rozszerzeniami VT-x/AMD-V oraz 64bit).
Na wiosnę nabyłem okazyjne DELL Optiplex 360 (za niecałe 900zł) i rozpocząłem eksploatację Ubuntu x86_64 (o czym szerzej pisałem tutaj). Komputer wyposażony jest m.in w: Intel Core2 Duo E7500, chipset G31, 1GB RAM DDR2, dysk WDC WD2500AAJS. Najbardziej ucieszyłem się z pełnowymiarowej obudowy w formacie BTX z zasilaczem 255W. Komputer charakteryzuje się fantastycznie cichą pracą i względnie niskim poborem prądu. Rozkład komponentów na płycie głównej jest w mojej ocenie genialny a wykorzystanie jednego dużego, wolnoobrotowego wentylatora czyni cuda (niska temperatura).
Wkrótce potem dokupiłem DIMM 1GB (ok. 100zł) o identycznych ustawieniach SPD jak ten, którą już używałem (kupiłem SAMSUNG M3 78T2863EHS-CF7) i uzyskałem 2GB pamięci RAM działającej dwukanałowo w trybie DDR2-800.
W zakresie systemu operacyjnego, dzięki doświadczeniom z moich laptopów oraz lekcji wyciągniętych z  przeglądania forów, zdecydowałem się na MS Windows 7 Home Premium x64 (ok. 400zł).
Wybór karty graficznej jednak był o wiele trudniejszy. Chciałem zakupić możliwie wydajną kartę graficzną DirectX 11, ale miałem bardzo ograniczony budżet energetyczny.
Prosta symulacja zapotrzebowania na zasilanie aktualnej konfiguracji przeprowadzona za pomocą NewEgg Power Supply Calculator wskazywała na 245W bez karty graficznej w ówczesnej konfiguracji. Moje obliczenia wskazywały na nieco mniejsze potrzeby: płyta główna i peryferia: 80W + procesor: 65W + HDD: 8W + DVDRW: 10W + RAM: 5W = 168W, czyli pozostawało mi 80W z 7W marginesem bezpieczeństwa (do 255W nominalnej mocy zasilacza). Za pomocą narzędzia gph.benchmark.pl wytypowałem ATI Radeon 5750 jako kandydata, ponieważ w maksymalnej konfiguracji (1GB) pobiera do 86W. Ustaliłem też, że karta HIS H575FN512 (ok. 500zł), posiadająca 512MB pamięci konsumuje ok. 70W, co dawało mi nadzieję na wpasowanie się idealnie w ograniczenie. Celowo mierzyłem w pełne obciążenie posiadanego zasilacza, mając nadzieję na wysoką sprawność jego pracy przy utrzymaniu i utrzymanie maksymalnie 250W poboru mocy (+40W monitor).
Na szczęście komputer posiadał dwa wolne złącza SATA standard power connector, które podłączyłem do przejściówek na złącza 4 pin Molex 8981 i dalej załączoną do karty graficznej przejściówką do złącza PCI-E 6pin.
Obecnie użytkuję komputer z monitorem SAMSUNG SyncMaster 940Fn i słuchawkami PHILIPS SBC HP200. Przeprowadziłem kilkugodzinne testy obciążeniowe tego zestawu z użyciem FurMark oraz innych narzędzi i mogę potwierdzić, że komputer pracuje obecnie stabilnie i cicho.
Dzięki względnie niskiej natywnej rozdzielczości monitora - 1280x1024, przy aktualnej wydajności komputera mogę sobie pozwolić na testowanie nawet najbardziej wymagających tytułów. W ubiegłym tygodniu z powodzeniem uruchomiłem przy maksymalnych ustawieniach Metro 2033, Call of Duty 4: Modern Warefare oraz Need for Speed ProStreet.
Całość inwestycji kosztowała mnie jak dotychczas ~1900zł (bez monitora). To więcej niż zakup PlayStation 3, a wciąż nie mam możliwości odtwarzania BlueRay, tym niemniej jestem bardzo zadowolony z możliwości dalszej rozbudowy oraz wykorzystania zestawu jako komputera PC.
W przyszłości podzielę się z Wami wynikami testów wydajności tej maszyny w porównaniu z pozycjami rynkowymi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz