środa, 23 marca 2011

Minimalizm

Lubię dobre dopasowania. Tak jak bezcelowe byłoby w moim przypadku posiadanie auta sportowego o wysokiej mocy silnika (np. powyżej 200KM), tak też nie widzę sensu w używaniu czterordzeniowego procesora w laptopie do moich codziennych zastosowań. Stąd też starałem się ocenić, na ile mój obecnie eksploatowany procesor Intel Pentium M 750 (rodzina Dothan) odnajduje się pod kontrolą MS Windows XP SP3 i aplikacji, jakie wykorzystuję. Radzi sobie dobrze, z wyjątkiem strumieni wideo w jakości HD.
Z punktu widzenia aktualnej oferty w segmencie entry mój CPU pod względem wydajności plasuje się pomiędzy Atomami a Zacate (AMD E-350). Gorzej wypada w zużyciu energii, bo jest to 27W w zestawieniu z 8W dla Atomów i 18W dla Zacate. Odczuwam to przy skanowaniu antywirusowym, kompresji/dekompresji danych lub próbie odtwarzanie wideo, bo wentylator w laptopie hałasuje, a obudowa robi się ciepła od dołu. Wyraźnie brakuje mi więc akceleracji sprzętowej lub rozszerzonego zestawu instrukcji. Prawdopodobnie już dwa takie fizyczne rdzenie wykonane w nieco świeższym procesie technologicznym już by sobie z tym poradziły - np. coś z rodziny Yonah (dwa rdzenie w 65nm).
Tak więc do mojego profilu (zastosowanie biurowe, komunikacja poprzez Internet i lekkie multimedia) właściwie każdy dwurdzeniowy procesor z rodziny Arrandale (nawet Celeron M U3400) czy Sandy Bridge zaspokaja moje potrzeby. Sądząc po doświadczeniach z mojego komputera stacjonarnego użycie Windows 7 nie zmieniłoby istotnie tej oceny.
Zmierzam do konkluzji, że dla mnie właściwie zakup laptopa z układem AMD E-350 lub lepszym jest wystarczający, więc warto się orientować raczej na inne parametry laptopa takie, jak: cena, masa, matryca, SSD, czas pracy na baterii, port USB 3.0 lub eSATAp, DisplayPort lub HDMI itd.
Teraz zobaczcie, co można kupić w Komputronik wyszukując według jedynego kryterium matowej matrycy 11,6-14 cali tutaj. Łącznie 6 modeli, w tym tylko jeden poniżej 3000zł brutto. Sytuacja na rynku laptopów jest bardzo dziwna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz