sobota, 22 grudnia 2012

Poszukiwania tabletu

Odkąd zostałem tylko z mym telefonem i tymczasowym komputerem stacjonarnym rozglądałem się za jakimś urządzeniem dla siebie. Wcześniej używałem sub-laptopa z Windows 7 i tabletu 10.1" z Androidem 4.x. W dłuższym okresie okazało się to być jednak nieco przesadzona konfiguracja w stosunku do mych ograniczonych potrzeb.
Zastanawiałem się poważnie nad hybrydą, czyli tabletem dokowanym do klawiatury, ale pozostawał wybór pomiędzy Androidem a Windows 8. Niestety iOS wykluczam po przyjrzeniu się dostępnym funkcjom iPad 3 z iOS v6. Zaznaczę też, że nie brałem pod uwagę niczego z Windows RT, bo uważam, że to połączenie wad obu światów (brak kompatybilności z x86, przeładowany OS i brak aplikacji dotykowych).
Ponieważ wciąż jeszcze nie ma na rynku tego typu rozwiązań opartych na procesorach z rodziny Intel Core, czekałem z niecierpliwością na premierę nowej rodziny układów SoC, opartych na procesorze Atom Cloverview, w postaci Z2760. Wczoraj pojawił się wyczerpujący artykuł o nim na AnandTech tutaj. Rezultat jest taki, że jest to najszybsza platforma z punktu widzenia tabletu i koszmarnie niewydajny laptop - niewiele bardziej wydajny od AMD Zacate. Co gorsze zastosowany układ graficzny PowerVR SGX 545 niespecjalnie nadaje się do obsługi wyświetlaczy posiadających więcej niż milion pikseli.
No właśnie ... ile właściwie tych pikseli potrzebuję? Popatrzmy:
ekran szerokość wysokość piksele ~ppi
4.0” 800 480 384000 240
4.3” 960 540 518400 260
10.1” 1280 800 1024000 150
10.1/11.6” 1366 768 1049088 140-160
10.1/11.6” 1920 1080 2073600 200-220
9.7” 2048 1536 3145728 270
10.1” 2560 1600 4096000 300

Powyżej przedstawiam kilka przykładów popularnych rozmiarów i rozdzielczości ekranów telefonów oraz tabletów. Chciałbym uzyskać około dziesięcio-calolwy ekran, który miałby jak najwięcej pikseli, ale nie więcej niż jestem w stanie odróżnić. Porównując to z moim telefonem wiem, że każda gęstość powyżej 200ppi mnie zupełnie zadowala, co oznacza, że powinienem szukać urządzenia posiadającego co najmniej dwa megapiksele ekranu.
Aby skorzystać z Windows 8 musiałbym sięgnąć po urządzenie o GPU o wydajności na poziomie HD4000 (Ivy Bridge), ale prawdopodobnie to kosztowałoby majątek. Przekonamy się o tym wkrótce, jak Microsoft wprowadzi do sprzedaży Surface Pro.
Wracam więc do obozu Androida. Do wyboru zostaje mi niewiele:

Z punktu widzenia parametrów technicznych, jakości wykonania i ceny Nexus jest oczywistym wyborem. Niestety jest nie do kupienia. Został rozsprzedany w jeden dzień w Wielkiej Brytanii.
TF700 ma paskudne błędy konstrukcyjne powodujące niedziałający GPS i słabe WiFi - odpada.
A700 ma za słabe podświetlenie i niezbyt udaną szybę wyświetlacza (więcej tutaj).
Zaś huawei zastosowało jakieś własne SoC - K3V2 HiSilicon Hi3620, które może nie cieszyć się szerokim wsparciem w kolejnych wersjach Androida.
Na razie wstrzymuję poszukiwania. Może uda mi się upolować Nexusa w przyszłym roku.

[UPDATE 2012-12-22]
Nie trzeba było długo czekać, bo dziś MSI zaprezentowało Slidebook S20 w cenie ~4100zł. Drogo, ale to całkiem rozsądna konfiguracja - muszę się zastanowić.
Dodatkowo Archos zapowiedział dzisiaj 97 Titanium HD z ekranem zbliżonym do Retiny z iPada, który do złudzenia przypomina Chuwi V99 (dostępny na Allegro za ~1200zł).
Chyba warto poczekać, bo wypływa sporo ciekawych konstrukcji...

2 komentarze:

  1. Zobacz tutaj, koleś jest blisko MS i pisze coś o Windows 8 RT. Jego zdaniem to chyba najbardziej przyszłościowa platforma.
    http://www.minasi.com/newsletters/nws1211.htm

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się wieloma obserwacjami Marka. Niestety on i ja mamy trochę inne oczekiwania. Z punktu widzenia przesiadki z iOS, Windows RT to krok do przodu i to w dobrym kierunku. Jednak z punktu widzenia Windows 7 x64 lub Androida 4.x trudniej mi na to spojrzeć optymistycznie. Niewątpliwie platforma ma potencjał, o ile chwyci. Na razie niewiele na to wskazuje.
    Co do samego Surface, to mam jedną poważną fobię: WinRT nie obsługuje energo-oszczędnego / piątego rdzenia w Tegra 3! Już zupełnie nie wiem, jakie mogą być więc korzyści z przesiadki na ARM, skoro nawet Celeron ULV ma niższy pobór prądu w stand-by.

    OdpowiedzUsuń